23.03.2021

25.03.2021

Dzisiaj wczesnym porankiem o godzinie 5:15 obudził nas dźwięk dzwonka. Po przebudzeniu rozpoczęliśmy przygotowania do ostatniego dnia pobytu na Karaibach. Spakowani i z uśmiechem na ustach, gotowi na wyprawę zeszliśmy na ląd dzięki kursującym pontonom. Autobus zabrał nas ku podnóżom góry Round Mountain, na której szczyt wjechaliśmy przy pomocy terenowych busów.

Widok z samego wierzchołka zapierał dech w piersiach. Wielu z nas spędziło sporo czasu na robieniu pamiątkowych fotografii. Kolejną atrakcją była przejażdżka tyrolką nad zboczem góry. Dwugodzinny pobyt zakończyliśmy zjedzeniem obiadu w jakże pięknych okolicznościach przyrody. 

Następnym punktem programu była przejażdżka łazikami typu buggy. W przerwach mogliśmy poznać okoliczne atrakcje turystyczne i degustować lokalne produkty: kawę, czekoladę, przyprawy i zioła. Niektórzy z nas wzięli kąpiel w jaskini. Trasa kończyła się krótkim wypoczynkiem na plaży (Playa Macao). 

Pomimo kilku trudności wszyscy zdrowi, szczęśliwi i brudni wróciliśmy do autokaru. Drogę powrotną umiliło nam spontaniczne wspólne śpiewanie piosenek. Ostatnim punktem naszego dnia było przygotowanie prezentu niespodzianki dla naszej Pani Kapitan, która obchodziła urodziny. Po zjedzeniu tortu odśpiewaliśmy głośno „Sto lat”, wręczając solenizantce pamiątkową banderę z podpisami całej załogi. Teraz udajemy się na spoczynek, aby nabrać sił przed zbliżającym się wypłynięciem w stronę Azorów.

Krzysiek Łączkowski i Michał Mętel